Nie byłem szczególnie przekonany do pisania bloga, ale... Niekiedy minimalny nadmiar czasu skłoni do robienia rzeczy wcześniej niepomyślanych.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Może jakieś wysypisko myśli przynajmniej. :)
piątek, 21 sierpnia 2009
...
Żeby coś zmienić, najpierw zwykły dzień, każdy w tygodniu, musi ulec zmianie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz